Komplet punktów wywiozła z Radomia IŁ Capital Legionovia Legionowo. Podopieczne Riccardo Marchesiego przegrały w hali RCS-u 1:3.
W hali Radomskiego Centrum Sportu spotkały się trzeci i czwarty zespół tabeli Tauron Ligi. W partii otwarcia jednak zupełnie nie było tego widać. Legionovia od początku kontrolowała przebieg seta i ostatecznie zwyciężyła bardzo wysoko, do 14. Zespół gospodyń miał duże problemy właściwie w każdym z elementów. Pierwszego seta zakończył z zaledwie 29-procentową skutecznością w ataku. Rywalki były konsekwentne w swojej grze, a dodatkowo zanotowały jeszcze pięć bloków.
Zdecydowanie lepiej Radomka radziła sobie w drugiej odsłonie. Do stanu 16:16 trwała wymiana ciosów. Trzy kolejne akcje należały jednak do zespołu z Legionowa. Po dwóch blokach na Katarzynie-Zaroślińskiej Król, przyjezdne jeszcze powiększyły przewagę (17:21). Miejscowe jednak nie złożyły broni. Po błędzie Olivii Różański, bloku na Gyselle Silvie i punktowej zagrywce Freyi Aelbrecht był remis 22:22. Końcówkę na swoją korzyść rozstrzygnęły jednak legionowianki (23:25).
Radomianki nie miały już w tym spotkaniu marginesu błędu. Trzecią odsłonę rozpoczęły bardzo dobrze, bo od trzech skutecznych akcji. Kilka chwil później po efektownym bloku na Silvie i ataku Murek było 8:3. Przyjezdne zmniejszyły co prawda stratę (13:12), ale wciąż nieznacznie na prowadzeniu były miejscowe. Po bloku na Różański i skutecznym ataku Zaroślińskiej-Król przewaga znowu wzrosła - do czterech "oczek" (22:18). Nerwową końcówkę tym razem wygrały miejscowe - po ataku Alexandry Lazić było 25:23.
Po początkowej wymianie ciosów (8:8), Radomka wypracowała przewagę w secie numer cztery. Po atakach Zaroślińskiej-Król i Aelbrecht oraz skutecznym bloku było 13:10. Bardzo szybko jednak zespół z Legionowa zniwelował stratę, a po zatrzymaniu Lazić wyszedł na prowadzenie (14:15). Dobrą zmianę na zagrywce dała Kamila Kobus. Po jej asie serwisowym i po bloku na Silvie Radomka odzyskała przewagę (20:18). Niedługo potem jednak znów był remis. Po bloku na Aelbrecht było 22:22. Emocji w końcówce nie zabrakło, ale ostatecznie górą była Legionovia, która wygrała wojnę nerwów. Podopieczne Alessandro Chiappiniego wygrały do 25 i w całym meczu 3:1.
E.Leclerc Moya Radomka Radom - IŁ Capital Legionovia Legionowo 1:3 (14:25, 23:25, 25:23, 25:27)
E.Leclerc Moya Radomka: Skorupa, Zaroślińska-Król, Murek, Lazić, Aelbrecht, Moskwa, Witkowska (libero) oraz Biała, Kobus.
IŁ Capital Legionovia: Grabka, Silva, Różański, Erkek, Tokarska, Gryka, Lemańczyk (libero) oraz Damaske, Szczyrba, Dąbrowska.
MVP: Olivia Różański (IŁ Capital Legionovia Legionowo).
Źródło: cozadzien.pl