Przystanek Gliwice

Nasze siatkarki wyjechały właśnie na kolejny mecz ligowy. Tym razem zagrają na wyjeździe w Gliwicach. Początek meczu 18.10.2017 o godzinie 18. Zapraszamy do oglądania relacji live, która przygotuje cozadzien.pl KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwicie swój inaugracyjny mecz wygrały bez straty seta. Drugie spotkanie nie było już dla nich takie szczęśliwe, ponieważ straciły 3 sety i obecnie znajdują się na ósmej pozycji w tabeli (Radomka zajmuje 5 miejsce). Do sezonu 2003/2004 drużyna grała w lidze okręgowej. Nastąpił wówczas awans do III ligi, w której zespół rywalizował w sezonach 2004/2005, 05/06 i 06/07, po czym awansował do II ligi. Sezony 2007/2008, 2008/09 i 09/10 to gra w II lidze i awans do I ligi. W całym tym okresie trenerem drużyny był mgr Wojciech Czapla. W sezonie 2010/2011 drużynę przejął doc. dr Krzysztof Czapla, trener I klasy (headcoach), trener siatkówki od 1975 roku, który pracował w takich klubach jak: AZS Politechnika Śląska, Chemik Kędzierzyn, Górnik Radlin i Sports Performance (USA) od 1989 do 1991, kiedy to zdobył mistrzostwo kraju juniorek oraz mgr Wojciech Czapla - dotychczasowy trener. Zespół nie zdołał jednak utrzymać się w I lidze. W sezonie 2011/12 drużyna grając w II lidze zajęła III miejsce. Kolejny rok okazał się szczęśliwy dla siatkarek z Gliwic, ponieważ zespół prowadzony przed doc. Krzysztofa Czaplę zajął drugie miejsce w turnieju finałowym i awansował do I ligi, gdzie gra do dziś. Siarkarki E.Leclerc Radomki Radom wyjechały na ten mecz w uśmiechem na ustach. - Nikt nie wywiera na nas żadnej presji. Spokojnie trenujemy i w każdym meczu walczymy o zwycięstwo. Tak samo będzie w Gliwicach. - mówi nasza przyjmująca Patrycja Gądek. W najbliższą środę na boisku na pewno nie zobaczymy Gabrysi Borawskiej, która w ostatnim meczu doznała kontuzji. Nasza zawodniczka skręciła staw skokowy, na szczęście bez zerwania więzadeł. Mamy nadzieję, że już za 3 tygodnie znowu zobaczymy ją w składzie meczowym. Zapraszamy serdecznie do śledzenia relacji na cozadzien.pl oraz na naszym Facebooku. JG